Zgaga
... czyli tragiczne skutki poplątania jedzenia z miłością.
Autor: Dorota Stalińska
(na motywach powieści Nory Ephron)
Scenografia i kostiumy: Dorota Stalińska
Reżyseria: Dorota Stalińska
Producent: Dorota Stalińska
Rola: Rachela Samstat
Premiera: 12 kwietnia 1996
Teatrze Buffo w Warszawie (przedstawienie impresaryjne)
W siódmym miesiącu ciąży Rachel Samstat odkrywa, że jej mąż Mark kocha inną kobietę. Fakt, że rywalka "jest wysoka jak wieża, ma szyję jak żyrafa i nos jak trąbę słonia", jakoś jej nie pociesza. Czasami jednak pociesza ją gotowanie, gdyż Rachel zajmuje się pisaniem książek kucharskich. Pomiędzy próbami ratowania swego małżeństwa, bohaterka podaje niektóre ze swych ulubionych przepisów kulinarnych.
"Jak to jest...
Zakochujemy się w kimś i kochamy w nim wszystko to, co nas różni. Potem pobieramy się i te różnice zaczynają doprowadzać nas do szału. W końcu pozostają tylko napady irytacji, po których następują przeprosiny, po których znowu następuje irytacja i znowu przeprosiny. A w końcu pozostaje tylko układ społeczny - jesteście parą małżeńską, bywacie razem, przyjmujecie razem, a w końcu rozchodzicie się i przysięgacie sobie, że nigdy więcej."
Nora Ephron
Wszystkim moim widzom, a zwłaszcza tym zdradzanym i tym, którzy zdradzani dopiero będą, polecam trzy maksymy z mojej własnej filozofii:
* Najważniejszą w życiu sztuką jest sztuka interpretowania negatywnych zjawisk na swoją własną korzyść...
* Po tysiąckroć lepiej jest żyć samej z godnością, niż z niekochającym mężem (tudzież żoną) bez godności...
* Pamiętaj! Ponad chmurami świeci słońce!
Dorota Stalińska
Kulinarne popisy Doroty Stalińskiej - recenzja
"Zgaga" w Poznaniu - recenzja
Odrobinę ciepła od "Zgagi" - recenzja
Cebulową daj mężczyźnie... - recenzja NOWOŚĆ!
"Zgaga" wróciła do Gdańska NOWOŚĆ!
Przedstawienie aktualnie w repertuarze -> kontakt
